Kac Wimbledonowy Igi Świątek Ujawniony: Szalone Imprezy Poza Sezonem Grożą Jej Dominacji w 2026 – Trener w Panice!
Plotki huczą w tenisowym świecie: Iga Świątek, po historycznym triumfie na Wimbledonie 2025, rzekomo wpadła w wir szalonych imprez poza sezonem! Źródła bliskie Polce szepczą, że nasza mistrzyni, zamiast spokojnie ładować baterie, balowała na exclusywnych afterparty w Londynie i później w tropikach – drinki, tańce do rana i towarzystwo celebrytów. „To kac po Wimbledonie – dosłownie i w przenośni!” – huczy tabloidowy informator.
Trener Wim Fissette podobno jest w panice: „Iga musi się skupić, bo 2026 to Australian Open i szansa na Career Grand Slam!” Po sezonie z 62 zwycięstwami, trzema tytułami (w tym Wimbledon 6:0, 6:0 w finale!) i końcówką na 2. miejscu rankingu, takie ekscesy mogą kosztować formę. Insiders twierdzą, że po wakacjach na Mauritiusie Iga wróciła zmęczona, a zdjęcia z pieczenia świątecznych ciastek to tylko przykrywka.
Fani podzieleni: jedni krzyczą „Niech dziewczyna żyje!”, inni boją się powtórki z kryzysów mentalnych. Czy imprezowy hangover zagrozi dominacji? Trener naciska na rygorystyczny pre-season, ale plotki o nocnych wyjściach nie milkną. Iga milczy, ale kort wszystko zweryfikuje. Trzymajmy kciuki – oby 2026 nie zaczął się kacem!
